W dobie wszechobecnego hałasu, dochodzącego dosłownie z każdej strony, cisza znaczy naprawdę wiele. Uczy trafnej identyfikacji uczuć, rozumienia ich oraz właściwej, przemyślanej reakcji. Pomaga w skupieniu, koncentracji i rozwiązywaniu problemów. Cisza ułatwia rozwój związany z integracją sensoryczną – czyli wiązania bodźców odbieranych przez zmysły oraz odpowiedniej reakcji na nie.
W grupie „Pszczółki” w minionym tygodniu realizowaliśmy temat: „W krainie emocji i uczuć”. Dzieci szukały ciszy i spokoju w różnych miejscach, m.n. w sklepie akwarystycznym wśród rybek, w parku między drzewami oraz w bibliotece wśród bajek. Bawiły się w zabawę „Co słyszę” – polegającą na wsłuchiwaniu się w odgłosy dochodzące do naszego ucha z zewnątrz. Dobierały w pary pudełka szmerowe. Wykonywały pracę plastyczną – kolaż pod hasłem „Cisza” przy cichej muzyce instrumentalnej. Następnie rozpoznawały zapachy lasu i dotykały gałązek różnych drzew iglastych. Ćwiczyły oddech uczący panowania nad emocjami.
Zamierzamy regularnie wprowadzać zabawy wyciszające. Mamy nadzieję, że dzieci staną się spokojniejsze i bardziej skoncentrowane. Będą mniej nerwowe i bardziej cierpliwe.
Cisza sprzyja relaksowi, którego nasz mózg bardzo potrzebuje. Lepiej wtedy funkcjonuje, bo jest zregenerowany. Poza tym – wiele mądrego zawiera się w powiedzeniu, że cisza zbliża ludzi, ponieważ tylko ci, którzy czują się ze sobą dobrze, mogą wspólnie siedzieć w milczeniu.
M. Żółkiewicz, J. Śnieżek, A. Tabisz